Okładka: miękka
Format książki: 210×297 mm
Liczba stron: 156
Data wydania: 2025
Numer wydania: 1
Język: polski
ISBN: 978-83-972992-1-4
60,00 zł
Artefaksy
Tomka Akusza
Mam przekazać wiadomość.
To proste.
Piszę, wysyłam.
Już.
A gdyby nie było internetu?
A gdyby nie było telefonu/faksu?
A gdyby nie było poczty?
A gdyby nie było ściany jaskini?
Głos wystarczy?
Wołanie na puszczy ma długą tradycję.
Patrzę na afisze imprez klubu ZAK z początku lat dwutysięcznych, autorstwa Tomka Akusza. Są formatu A4. Gdyby rozwiesić je na słupach, ścianach, tablicach, pewno trudno byłoby je dostrzec?
Akuszowe afisze pojawiały się inaczej.
Ich autor wskrzesił popularną w latach 70. sztukę poczty i przetworzył ją zgodnie z duchem początku nowego wieku.
Wykorzystał popularny faks.
Faksy były powszechne.
Przesyłano nimi dokumenty z pieczątkami, teksty, rysunki, obrazy, nawet zdjęcia.
Odbierano je drukując na cienkim papierze zwiniętym na rolkach.
Z upływem czasu druk blakł, utrudniając odczyt.
Jednak najważniejsza była szybkość przekazu.
Wystarczył numer telefonu, bliźniacze urządzenie i wiadomość trafiała do adresata.
Inna sprawa, co taki odbiorca robił z otrzymanym faksem.
Bywało, że w natłoku kolejnych transmisji, faks trafiał do kosza.
Tomek faksował afisze imprez klubu ZAK.
Różnorodność propozycji kulturalnych wzbudza do dziś uznanie.
Wieczory poezji, prozy, projekcje filmowe, nauka salsy, wystawy malarskie, spotkania z podróżnikami, imprezy taneczne pasują bardziej do ośrodka kultury niż do pubu.
Akusz wierzył w sojusz sztuki z biznesem, edukacji artystycznej z zabawą.
Zachęcał do uczestnictwa w sobie znany sposób.
Swoje afisze nasycał erotyzmem, humorem, zaskakującą metaforą.
Taki faks, taki afisz, taka wiadomość przykuwały uwagę.
Odnaleziony po dwudziestu latach stał się swoistym artefaktem.
Artefaktem życia kulturalnego Poznania początku XXI wieku.
Artefakt powstały z artefaksu.
Artefaksy
Tomka Akusza.
Głos,
jaskinia,
poczta,
telefon/faks,
internet,
książka-album!
Sławek Animucki
Poznań, styczeń 2025 r.